Jak długo żyjesz z Glivec?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu
Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
4897 odpowiedzi:
  • 8 lat temu
    jadwigap jaka to jest kuracja? Można propolis przyjmować ?napisz coś więcej bo żołądek mam tez z blachy
  • Retyja - nie wiem czy mozna brac propolis,ale "wiem"ze warto sprobowac. Ja mam zrobony metoda tradycyjna/domowa/ , nie z apteki. Lyzeczke od herbaty wlewam do pol szkl. Letniej wody i pije rano na czczo/1/2 godz. Przed jedzeniem/.Nie wiem czy to nastawienie,ze ma byc dobtze ale jakby lepiej. Nikt nie wie czy to.dobrze a innej porady nie ma wiec trzeba sprobowac sobie ppmoc samemu. Ja prawie po20 latach to juz msm bagaz doswiadczen to jedno wiecej nie zaszkodzi. Pije rowniez siemie lniane, ale nie codziennie. :D
  • Witam, czytam Was już parę dobrych dni... Zyskałam wiele przydatnych informacji! :) Blisko miesiąc temu na oddziale ortopedycznym (wylądowałam na pogotowiu z ostrym bólem kości udowej, nie pierwszy raz zresztą) padła u mnie diagnoza podejrzenia ostrej białaczki szpikowej, na szczęście po natychmiastowym przeniesieniu do kliniki hematonkologicznej, tę diagnozę od razu odrzucili. Podejrzewali przewlekła białaczkę szpikową w pierwszej fazie, co miał potwierdzić wynik szpiku no i potwierdził. Zaczęłam od chemii w tabletkach, brałam ją 10 dni, po odebraniu wyników szpiku i potwierdzeniu choroby zaczęłam brać Nibix, ale po trzech tygodniach lekarz zmienił na Telux, ponieważ czułam się coraz gorzej - byłam ospała, osłabiona, zaczęłam wymiotować, niedopisania bóle wszystkich kości. Do takiego kiepskiego samopoczucia przyczyniła się ogromna ilość unicestwionych leukocytów. Podczas blisko miesięcznej kuracji limfocyty spadły mi z 260 tysięcy na 6,9 tysiąca i reszta morfologii również jest dobra. Mam 26 lat, na początku wszystko było dla mnie abstrakcją - to co działo się wokół mnie, ze mną, jakbym weszła w życie kogoś innego. Ciężko było mi w to wszytsko uwierzyć. Od samego początku założyłam sobie i gdzieś wewnętrznie czułam, że musi być dobrze i modliłam się aby diagnoza potwierdziła się, ponieważ mam jeszcze zbyt wiele do zrobienia! :) Ściskam Was wszystkich bardzo mocno! :)
  • .
  • Witam, czytam Was już parę dobrych dni... Zyskałam wiele przydatnych informacji! :) Blisko miesiąc temu na oddziale ortopedycznym (wylądowałam na pogotowiu z ostrym bólem kości udowej, nie pierwszy raz zresztą) padła u mnie diagnoza podejrzenia ostrej białaczki szpikowej, na szczęście po natychmiastowym przeniesieniu do kliniki hematonkologicznej, tę diagnozę od razu odrzucili. Podejrzewali przewlekła białaczkę szpikową w pierwszej fazie, co miał potwierdzić wynik szpiku no i potwierdził. Zaczęłam od chemii w tabletkach, brałam ją 10 dni, po odebraniu wyników szpiku i potwierdzeniu choroby zaczęłam brać Nibix, ale po trzech tygodniach lekarz zmienił na Telux, ponieważ czułam się coraz gorzej - byłam ospała, osłabiona, zaczęłam wymiotować, niedopisania bóle wszystkich kości. Pewnie wpływ na to miało ogromna ilość unicestwionych komórek. Podczas blisko miesięcznej kuracji limfocyty spadły mi z 260 tysięcy na 6,9 tysiąca i reszta morfologii również jest dobra. Mam 26 lat, na początku wszystko było dla mnie abstrakcją - to co działo się wokół mnie, ze mną, jakbym weszła w życie kogoś innego. Od samego początku wiedziałam, że musi być dobrze i modliłam się aby diagnoza potwierdziła się, ponieważ mam jeszcze zbyt wiele do zrobienia! :) Ściskam Was wszystkich bardzo mocno! :)
  • Anbra odezwij się i napisz co u Ciebie.Pozdrawiam
  • Terazja witaj w gronie,czy na teluksie czujesz się lepiej niż na nibixie
  • Póki co tak, chociaż biorę go dopiero od środy... minęło osłabienie, senność, dzisiaj wreszcie nie wymiotowalam:) najgorzej z dziwnym bólem kości no i chudnę, zmieniłam dietę i pije minimum 3 litry dziennie
  • .
  • Póki co tak, chociaż biorę go dopiero od środy... minęło osłabienie, senność, dzisiaj wreszcie nie wymiotowalam:) najgorzej z dziwnym bólem kości no i chudnę, zmieniłam dietę i pije minimum 3 litry dziennie


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat