sierotka, Wspiera

od 2013-12-14

ilość postów: 2254

Cenię treść złotej reguły wyrażonej słowami Mistrza:

" Dlatego wszystko, co chcecie, żeby ludzie wam czynili, wy też im podobnie czyńcie” 

Tematy

Odchodzi ktoś bliski ,czego i kogo potrzebujemy w tym trudnym czasie.
4 lata temu

To bardzo trudny czas ,gdy bliska nam osoba ciężko choruje i odchodzi od nas .Zadajemy sobie wtedy szereg pytań ,czy zrobiliśmy wszystko co tylko możliwe z punktu widzenia nas ludzi by wygrała walkę i żyła ?Czy należycie opiekowalismy się nią ,czy zapewnilismy jej opiekę medyczną najlepszą z możliwych? 

Takich i podobnych pytań zadajemy sobie wiele .Czy znajdujemy na nie odpowiedzi ,które by nas i nasze sumienie uspokoiły? Dlaczego odpowiedzi na te i podobne pytania są tak ważne dla nas ?Odpowiedzi na te pytanie I wiele innych mają decydujący wpływ na nasze samopoczucie psychiczne i fizyczne .Kiedy odpowiadamy iż zrobiliśmy wszystko co było  możliwe by pomóc osobie bliskiej lub naszemu przyjacielowi nasze sumienie powoli się wyciszy uspokoi .Każdy z nas ma inne postrzeganie lekarza ,który prowadził naszego bliskiego ,inne postrzeganie zabiegów jakie lekarz czy lekarze zlecili  Każdy z nas może myśleć i ma takie prawo ,ze może mozna było zrobić coś więcej ,lepiej ,wcześniej .Przy rozważaniach w tych trudnych chwilach nie zapominajmy iż lekarze i my sami mamy ograniczone pole działania  lekarze nie są wstanie  w stanie dokonywać cudownych uzdrowień,podejmować nieomylnych  decyzji ,my też tego nie potrafimy. 

Wykorzystajmy czas po utracie bliskiej osoby na wspomnienia samych dobrych chwil spędzonych z nią ,tego co sobą reprezentowała ,jak o nas dbała i jak pomimo bólu często nie do  zniesienia  była z nas dumna ,ze dbaliśmy o nią ,ze nasza troska była wręcz heroiczna a lekarze pochylali się nad jej problemem zdrowotnym z pełnym poświęceniem z wrażliwością. 

Nie odosabniajmy się w tym trudnym czasie ,nie nośmy zbyt długo żałoby ,chociaż ktoś powie iz to sprawa indywidualna ,sprawa wierzeń ,moze obyczajów ,ale smutek jak pisał mędrzec łamie kości ,nie pozwólmy mu by łamał nasze.Zapewne nasz bliski może przyjaciel nie chciałby widzieć nas w niekończącej się rozpaczy.

Nie chciał by smutek łamał nam kości .

Zapraszam napiszcie jak Wy poradziliscie sobie ze swoim smutkiem .Poradźcie innym jak sobie radzić gdy odchodzi ktoś bliski .

Sierotka