rak żołądka

7 lat temu
Dzień dobry. U mojej mamy stwierdzono nowotwór żołądka z naciekami na trzustkę Czy w trakcie brania chemioterapii paliatywnej można zauważyć zatrzymanie się choroby czy też trzeba czekać na wynik TK? Pytam dlatego że mama po pierwszej chemii więcej jadła, lepiej się czuła, miała mniej nudności.A po drugiej chemii mniej je , ma większe nudności.
8 odpowiedzi:
  • 7 lat temu
    agnieszka76 Wielkie dzięki za odpowiedź. Czy mogłabym wiedzieć jak długo twoja mama walczy z ta chorobą i czy jest możliwe zmniejszenie tego guza chemią paliatywną.
  • 7 lat temu
    agnieszka76 Bardzo dziękuję. Jeśli możesz to poradź mi co najlepiej przygotowywać do jedzenia dla mojej mamy? Jaka dieta jest najlepsza i czy to prawda że sok z surowych buraków jest pomocny ? Pozdrawiam PS. Będę się modlić za twoją mamę :) Wierzę że zarówno twoja jak i moja mama wygra z chorobą . Trzeba mieć nadzieje do końca.
  • 7 lat temu
    agnieszka76 Bardzo dziękuję. Jeśli możesz to poradź mi co najlepiej przygotowywać do jedzenia dla mojej mamy? Jaka dieta jest najlepsza i czy to prawda że sok z surowych buraków jest pomocny ? Pozdrawiam PS. Będę się modlić za twoją mamę :) Wierzę że zarówno twoja jak i moja mama wygra z chorobą . Trzeba mieć nadzieje do końca.
  • 7 lat temu
    Hej Ewa, u mnie to zalezalo od chemioterapii (xeloda) + herceptyny. Nie mozna bylo jesc podczas chemii grejpfrotow, bo wchodzily w reakcje. Warzywa i owoce gotowane, nie surowe. Nic z pestkami. Chleb bialy. Oprocz tego pieklismy jablk w piekarniku. Robilismy tacie kaszki dla niemowlat, budynie. I zupy na rosole z duza ilosciawarzyw. Z przypraw tylko sol. Do zupdodalismy protifar z apteki.(jaknie widzial)i nutridrinki proteinowe pil. Wszystko lekkostrawne. Soki i kompoty domowe,slodzone miodem slabe herbaty. Tylko takiebylo zalecenie dietetyk.
  • 7 lat temu
    es121 Dziękuję za informacje. Chciałam się ciebie zapytać czy twój tato wyszedł z tej choroby?
  • 7 lat temu
    Niestety nie udało mu się, ale wyrwaliśmy pòł roku życia. U nas to się zaczęło rok temu o tej porze: pierwsze objawy, gastroskopia, operacja (zespolenie jelitowe) i chemioterapia. Niestety nie było widać przerzutòw w badaniach obrazowych i przez to lekarze nie zobaczyli wczesniej że wyściela on wszystkie narządy w jamie brzusznej... to dopiero wyszlo podczas operacji. Pozniej jeszcze zauwazono przerzuty do kości, pluc. Nie mielismy za wiele szans. Chemia pomagala, ale nie na zrodlo nowotworu. Guz zoladka,wezly chlonne byly w coraz gorszej kondycji. I kondycja taty tez, mniej sil (mimo super wynikow krwi), uczucie zimna, bole kregoslupa, trudnosci z oddychaniem (przerzuty do pluc.... Tylko u mnie moze byc to zwiazane z genami, dziadek umarl na raka trzustki a babcia na raka (nie wiemy jakiego, bo bylo to prawie pol wieku temu) w wieku 30kilku lat.... tylko mimo kontrolowania stanu zdrowia rak wyszedl dopiero w bardzo zaawansowanym stopniu.... Ale za Was trzymam kciuki i jesli bede mogla pomoc, chetnie pomoge..
  • 7 lat temu
    Niestety TK nie pokazala ale lekarze to nazwali "pajęczynką".... =( nie było dużych guzkòw a delikatna siateczka..... podobno wprawny chirurg wiecej widzi niz aparatura.... Nie chciałam straszyć...
  • 7 lat temu
    Przepraszam że straszę. Przerzut to na początku kilka komòrek, a sami wiemy jaką wielkość ma komòrka. Dajcie znać, jak będziecie mieć nowe informacje!


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat